2 lis 2010

Owieczki

Mój nielubiący rysować czterolatek - chętnie bierze się do pracy, jeśli zaproponować mu ciekawe zadanie. Dziś tematem były owieczki. Kartka papieru, klej, trochę waty i kredki. A oto efekt:



Puchata owieczka skubie trawkę, wącha kwiatek i grzeje się w słoneczku. Całe otoczenie owcy jest pomysłu mojego Synka.

Mała oczywiście także chciała zrobić swoją owieczkę, naśladowała pilnie brata:



A jutro co? Może kotki z włóczki?

1 komentarz:

  1. Oj, jakie śliczne! To my też musimy takie puchate wyczarować! pozdrawiamy
    m.

    OdpowiedzUsuń