23 mar 2012

Nowy rower

Stoi na środku przedpokoju. Różowy, dziewczęcy. Pachnący nowością.
Merida Daisy, o taka:



Kolejny etap w rowerowej przygodzie Nutki, po trójkołowcu i rowerku biegowym.

Radosny uśmiech nie schodzi z twarzy mojej córki odkąd kurier dostarczył przesyłkę. Oczy pełne zachwytu wpatrują się w nowy rower, entuzjazm bije z każdego jej słowa, choć Mała wie, że musi poczekać do jutra zanim będzie mogła go porządnie przetestować na dworze.
Zapowiada się kolejny rodzinny weekend pod znakiem rowerów!

20 mar 2012

4 miesiące

Kociak skończył 4 miesiące.
Jest duży i silny! Z zapałem sięga do wiszących nad głową zabawek. Odkrywa swoje ciało - ostatnio najchętniej bawi się swoimi stopami.
Zręcznie pakuje sobie gryzaczek do buzi. Dziąsła go swędzą. Ząbkuje.
Chętnie przekręca się z pleców na brzuszek - wymyślił sobie własny sposób przemieszczania się - pupa do góry, nogi w bok, biodra za nimi. W ten sposób wędruje po całym pokoju. Przecież wokół dzieje się tyle ciekawych rzeczy!

Jego promienny uśmiech jest zaraźliwy. Udziela się wszystkim wokoło.

Niemowlęta są fascynujące! To się chyba nigdy nie może znudzić. :)

18 mar 2012

Rowery

Pierwszy tak ciepły i słoneczny weekend za nami, z pewnością nie ostatni. Na ulicach pełno rowerów, rolek, dzieci na hulajnogach. My również wyjęliśmy z piwnicy nasze rowery.
Słońce na twarzy, wiatr we włosach. Radość na twarzach dorosłych i dzieciaków.
Nareszcie można oddychać pełną piersią, bez kilku warstw ciepłych ubrań na sobie. Fantastyczne uczucie!
Cieszę się na samą myśl o jeszcze wielu rodzinnych wyprawach rowerowych w tym roku.
Niniejszym sezon rowerowy 2012 uważam za otwarty! :-)