21 paź 2011

Bal Jesieni

Każdego roku w naszym przedszkolu odbywa się Bal Jesieni. Zadaniem rodziców jest przygotować dzieciom odpowiednie,tematycznie związane z balem, przebrania.
W zeszłym roku Starszy Syn był Królem Jesieni, miał koronę z tektury oklejoną złotym papierem i ozdobioną liśćmi, oraz berło zwieńczone kasztanem. Pamiętam, że noc przed balem wyszywałam mu ubrania paciorkami z jarzębiny i suszonymi liśćmi...
Wyglądał naprawdę dobrze, lecz suszone liście szybko się pokruszyły a paciorki z jarzębiny nie przetrwały do końca balu.
W tym roku - a przygotować musiałam już dwa przebrania, dla córki i syna - spróbowałam więc czegoś innego.
Blok techniczny, ołówek, farby plakatowe, czarny marker, nożyczki i taśma dwustronna.





Tak powstały nasze własne, jesienne liście, grzyby i żołędzie.
Ubrania - również kolorystycznie związane z jesienią (brązy, czerwienie, zgaszone zielenie, musztardowe żółcie) zostały ozdobione owymi darami jesieni za pomocą taśmy dwustronnej.
Do tego mała dostała korale z bursztynu. Początkowo miały być z żołędzi - ale nie udało nam się nawiercić odpowiednich otworów - a jarzębinowych nie chciałam dawać mojej wszystkożernej córce, nauczonej zjadać z ogrodu owoce prosto z krzaczka ;)

Po fakcie, mam już nowy, jeszcze lepszy pomysł na przyszłoroczny bal!

1 komentarz:

  1. Na pewno dzieciaki fajnie się prezentowały. A ja jestem bardzo ciekawa tego stroju z ubiegłego roku z przyszytymi paciorkami jarzębiny - musiał wyglądać cudnie!

    OdpowiedzUsuń