Miłość do książek nasze dzieci mają w genach.
Kociak również, od niemowlaka, przejawia zainteresowanie tematem. Z wyraźną fascynacją przysłuchuje się, gdy czytam starszakom i chętnie przegląda obrazkowe książeczki dla najmłodszych.
Odkąd nauczył się przemieszczać po podłodze, jego zainteresowanie książkami poszło dalej. Uparcie pełznie w kierunku regałów z książkami, opróżnia najniższe półki, wybiera którąś książkę i dosłownie ją pożera! Jest bardzo niezadowolony, gdy próbuję mu to uniemożliwić.
Książki ciekawsze od zabawek? Moja krew! ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz